Autor |
Wiadomość |
<
Inne
~
Stereotypy dotyczące płci w OzN
|
|
Wysłany:
Nie 7:30, 31 Paź 2010
|
|
|
Dołączył: 14 Lip 2008
Posty: 1989
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polska i okolice :P Płeć: Kobieta
|
|
Ten tematy przyszedł mi do głowy po przeczytaniu fragmentu Wikipedii:
Cytat: |
Przez lata C.S. Lewis oraz jego Opowieści z Narnii były krytykowane z wielu powodów, w dużej mierze przez innych autorów. Większość oskarżeń dotyczy seksizmu i skupia się wokół Susan Pevansie. W Ostatniej bitwie Lewis napisał o niej, że już dłużej nie jest przyjaciółką Narnii i że jest zainteresowana jedynie pończochami, szminkami oraz przyjęciami.
Autorka cyklu o Harrym Potterze, J.K. Rowling, stwierdziła:
Jest taki fragment, w którym Susan, najstarsza z rodzeństwa, jest wykluczona z Narnii, ponieważ zaczęła używać szminki. Mam z tym poważny problem, bo Susan stała się niewierząca właściwie, dlatego że odkryła seks.
Philip Pullman, autor trylogii Mroczne materie i tak zajadły krytyk prac Lewisa, że aż okrzyknięty pseudonimem anty-Lewis, określa Opowieści z Narnii jako niezwykle uwłaczające kobietom, interpretując fragmenty o Susan w następujący sposób:
Susan, jak Kopciuszek, przechodzi przemianę w swoim życiu. Lewis się z tym nie zgadzał. W ogóle nie lubił kobiet, a już zupełnie seksualności, przynajmniej na etapie życia w którym pisał Opowieści z Narnii. Był przerażony i zszokowany myślą, że można chcieć dorosnąć.
Niektórzy, jak redaktor magazynu fanowskiego Andrew Rilstone, sprzeciwiają się takiemu poglądowi, twierdząc że cytat traktujący o "szminkach, pończochach i przyjęciach" jest wyciągnięty z kontekstu. Dodają oni, że Susan w Ostatniej bitwie jest wyrzucona z Narnii, ponieważ już w nią nie wierzy. Na końcu książki jest ciągle żywa i ma możliwość ponownie połączyć się z rodziną. Co więcej, dorosłość i jej seksualna dojrzałość są przestawione w pozytywnym świetle w Koniu i jego chłopcu, a zatem argument, mówiący o szminkach i pończochach, wydaje się być nieuprawnioną nadinterpretacją.
Na dodatek zwolennicy Lewisa przypominają o pozytywnej roli kobiet w cyklu, wymieniając Jill Pole z Srebrnego krzesła, Aravis Tarkheena z Konia i jego chłopca, Polly Plummer z Siostrzeńca czarodzieja i Lucy z Lwa, czarownicy i starej szafy. Jacobs zapewnia, że Lucy jest najbardziej godną podziwu ludzką postacią w Narnii oraz że, w rezultacie, dziewczynki przedstawione są, jako znacznie lepsze niż chłopcy. Karin Fry, docent filozofii na uniwersytecie w Wisconsin w Stevens Point, zauważa w książce The Chronicles of Narnia and Philosophy”, że najbardziej sympatyczne postaci dziewczynek w "Opowieściach" to te, które uparcie kwestionują tradycyjną rolę kobiety i starają się dowieść swojej wartości Aslanowi poprzez aktywne angażowanie się w przygody, tak jak chłopcy. Fry kontynuuje, mówiąc:
Postaci mają do powiedzenia rzeczy pozytywne i negatywne zarówno o mężczyznach, jak i o kobietach, co sugeruje równość pomiędzy płciami. Problemem jest natomiast, że pozytywne cechy kobiet wydają się być tymi, które mogą wznieść je ponad ich kobiecość. Stereotypowy i sztuczny charakter kobiecych zainteresowań zostaje potępiony. |
[link widoczny dla zalogowanych]
Możliwe, że gdzieś już o tym dyskutowaliśmy (tak mi się wydaje) ale chyba można z tego zrobić nowy temat. Co z tych zarzutach myślicie?
Ja ze swojej strony więcej wypowiem się potem, teraz tylko powiem, że nigdy nie lubiłam książek Pullmana, a "Mroczne Materie" nawet nie przeczytałam w całości bo były zbyt... ja wiem, mroczne? Ale nie w sensie, że straszne, przerażające. Ciężko powiedzieć czemu. Na początku mi się podobały ale im dalej czytałam tym już mniej
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez monilip dnia Nie 7:32, 31 Paź 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
 |
|
 |
|
Wysłany:
Nie 10:15, 31 Paź 2010
|
|
|
Dołączył: 29 Sie 2008
Posty: 3075
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
Myślę, że jest właśnie tak jak powiedział Andrew Rilstone. Niektórzy ten fragment o szminkach itp. wyciągają całkowicie z kontekstu, chodziło chyba o to, że po prostu poprzez takie rozrywkowe życie Zuzanna przestała wierzyć w Narnię i liczą się dla niej teraz rzeczy "przyziemne", co wcale nie odbiera jej możliwości późniejszego wejścia do "prawdziwej Narnii".
Niektórzy naprawdę szukają dziury w całym, byle by tylko zrobić jakiś problem z niczego... (chodzi oczywiście o autorów tych dwóch pierwszych zacytowanych wypowiedzi)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Łukasz dnia Nie 10:16, 31 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Sob 13:08, 06 Lis 2010
|
|
|
Dołączył: 27 Sie 2008
Posty: 1525
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Narnia i północ ;p Płeć: Kobieta
|
|
Generalnie najważniejsze (w twierdzeniu o Zuzannie interesującej się szminkami itp.) jest, ze właśnie to przeważyło nad Narnią w jej życiu. Wydaje mnie się, że Lewis w pewnym momencie postanowił w pewnym sensie podzielić postacie na owe dwie grupy: chcących dorosnąć i odciąć się od dzieciństwa oraz ważniejszych wartości, i tych mających stale w sobie część dziecka, oddanych wierze. A Lewis zapewne zaliczałby się do tej drugiej grupy; przecież OzN są wynikiem jego nawrócenia, czyli czasu, gdy zdał sobie sprawę co tak naprawdę jest ważne w życiu. Może po prostu takie egzystowanie tylko wokół przyjęć, balów wydało mu się co najmniej puste. I właśnie to, być może, próbował przekazać czytelnikom pisząc o Zuzannie pod koniec "Ostatniej bitwy".
Cytat: |
W ogóle nie lubił kobiet, a już zupełnie seksualności, przynajmniej na etapie życia w którym pisał Opowieści z Narnii. |
A to ciekawe co wtedy w związku z panią Moore, a tym bardziej z Joy Gresham, jego przyszłą żoną, którą poznał właśnie w czasie pisania cyklu o Narnii. Twierdzenie, że "w ogóle nie lubił kobiet" jest moim zdaniem pozbawione sensu. Można powiedzieć, że wolał towarzystwo mężczyzn od kobiet, a nie od razu, że nie lubił.
Cytat: |
Dodają oni, że Susan w Ostatniej bitwie jest wyrzucona z Narnii, ponieważ już w nią nie wierzy. |
To również jest trochę nielogiczne, czy Zuzanna naprawdę została wyrzucona? Ktoś kto zaczął czytać OzN ale jeszcze nie dotarł do "Ostatniej bitwy" mógłby pomyśleć, że to np. Aslan sam ją wyrzucił za niewiarę. A wiadomo że tak nie było i raczej nie stałoby się. Przecież to była jej dobrowolna decyzja.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Sob 21:18, 06 Lis 2010
|
|
|
Dołączył: 30 Wrz 2010
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
|
Oj, bzdury. Przecież kobiety są w Narnii często wzorami - jak np. Łucja, dla mężczyzn . Poza tym to nie Aslan wyrzucił Zuzię z Narnii.
Zuzanna sama mówiła o tej krainie lekceważąco, w ogóle nie dopuszczając do siebie jej istnienia. Lewis tak naprawdę metaforycznie wyraził się pisząc o tych szminkach, chłopakach itd. którzy zastąpili Narnię w życiu Zuzi. Chodziło mu o to, że często przyziemne sprawy nas absorbują i czasem można przez taką udawaną dorosłość, zbytnie wpatrzenie się w ziemię stracić wiarę.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Wiki dnia Sob 21:20, 06 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Sob 22:22, 06 Lis 2010
|
|
|
Dołączył: 14 Lip 2008
Posty: 1989
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polska i okolice :P Płeć: Kobieta
|
|
Wiki napisał: |
Oj, bzdury [...] Chodziło mu o to, że często przyziemne sprawy nas absorbują i czasem można przez taką udawaną dorosłość, zbytnie wpatrzenie się w ziemię stracić wiarę. |
Jak widać z cytatów, które wkleiłam w pierwszym poście, nie wszyscy ten fragment OzN zrozumieli.
Cóż, jak widać, niektórzy ludzie ze złości, zazdrości szukają dziury w całym.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Czw 21:06, 30 Gru 2010
|
|
|
Dołączył: 30 Wrz 2010
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
|
Jak zauważa Downing; Lewis obdarzył negatywne postacie protekcjonalnym stosunkiem do kobiet. Co oznacza, że potępiał taki sposób zachowania i jest to następnym argumentem obalającym tezę osób, które chcą się tylko do czegoś przyczepić .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Czw 21:14, 30 Gru 2010
|
|
|
Dołączył: 14 Lip 2008
Posty: 1989
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polska i okolice :P Płeć: Kobieta
|
|
O, kolejny dobry argument!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Sob 9:47, 24 Wrz 2011
|
|
|
Dołączył: 26 Kwi 2011
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z garderoby zwanej Wrocławiem :D Płeć: Kobieta
|
|
Zaprezentuję Wam cytat z Ostatniej bitwy.
- Panie - powiedział Tirian, gdy przywitał się ze wszystkimi - jeśli dobrze znam nasze kroniki, to kogoś tutaj brakuje. Czyż wasza królewska mość nie ma dwóch sióstr? Gdzie jest królowa Zuzanna?
- Moja siostra Zuzanna - odparł Piotr z powagą - nie należy już do przyjaciół Narnii.
- Tak - dodał Eustachy. - A kiedy próbuje się porozmawiać z nią o Narnii, mówi: ,,Jaką macie wspaniałą pamięć! Ale to niemożliwe, żebyście wciąż myśleli o tych wszystkich śmiesznych rzeczach, w które się bawiliśmy, gdy byliśmy dziećmi''.
- Och, ta Zuzanna - westchnęła Julia - Teraz interesują ją tylko nylonowe pończochy, szminki i zaproszenia na przyjęcia. Zawsze strasznie chciała być dorosła.
- Dorosła, w tym rzecz - rzekła Łucja. - Chciałabym, żeby wreszcie DOROSŁA. Zmarnowała lata szkolne, myśląc tylko o tym, żeby wreszcie być dorosła, a teraz zmarnuje resztę życia, starając się zatrzymać czas. To jej recepta na życie: przebiec ten najgłupszy dystans jak najszybciej, a potem zatrzymać sie na tak długo, jak można
Tu właśnie chodziło o dorosłość. O szminki, pończochy, przyjęcia. I to właśnie przeważyło szalę - Narnia już dla Zuzanny nie istniała.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez L_Ala12 dnia Sob 9:54, 24 Wrz 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 15:49, 02 Paź 2011
|
|
|
Dołączył: 06 Sie 2011
Posty: 126
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Archenlandia Płeć: Kobieta
|
|
Ten fragment ma głębokie przesłanie. Lewis chce nam powiedzieć abyśmy nigdy nie zapomnieli o dzieciństwie, a szminki, przyjęcia(czy może w dzisiejszym świecie super ubrania, skutery, pieniądze i conversy) nie zamknęły naszej wyobraźni(tak jak się stało z Zuzanną) Ten fragment też zawsze mi się kojarzy z Małym Księciem. Przesłanie jest podobne . Ja na przykład przyznam się, że bardzo lubię oglądać bajki Disneya, ponieważ przypominają mi dzieciństwo i dają lepszy przykład niż niż te Hannah Montany i Słoneczne Sonny. I w przeciwieństwie do mojej imienniczki nie zapomnę o dzieciństwie i o NARNII!!!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Zuzanna112 dnia Nie 15:56, 02 Paź 2011, w całości zmieniany 3 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Wto 22:59, 27 Gru 2011
|
|
|
Dołączył: 11 Gru 2011
Posty: 818
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tarnogóra Płeć: Mężczyzna
|
|
To też jest racja, ale wydaje mi się że tu bardziej chodziło o "zdradę" dzieciństwa. Powiedział bym nawet że w pewnym sensie "zdradę" samego siebie. Dzieciństwo to okres w życiu każdego z nas kiedy to uczymy się pewnych wartość, niektórzy dorastając zapominają o nich odcinając się od korzeni. Odcięci od korzeni powoli usychamy by stać się tylko wrakiem siebie z przed lat. Tak właśnie stało się z Zuzanna, "dorosła" odcinając się od dzieciństwa co ją zgubiło. Ale kto wie może w końcu po śmieci rodzeństwa przypomniała sobie o Narnii i tym co się w niej zmieniło dzięki Niej, tego się chyba niby nie dowiemy. Może i ona trafiła po śmierci do Prawdziwej Narnii, na powrót do korzeni nigdy nie jest za późno.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 16:34, 26 Sie 2012
|
|
|
Dołączył: 26 Sie 2012
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
|
Niemniej Lewis miał coś do kobiet. Kiedyś miałam o to do niego żal. Mam na myśli to, że nie pozwalał Łucji i Zuzannie nigdy brać udziału w bitwie, choć Łusia chciała. Ustami św. Mikołaja Lewis mówi: "Bitwy nie wyglądają zbyt łasnie, gdy biorą w nich udział kobiety". Do dziś nie mam pojęcia, o co mu chodziło.
Chyba wyznawal zasadę, że silna kobieta to zła kobieta. Tak jak Jadis i Pani w Zielonej Sukni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 19:06, 26 Sie 2012
|
|
|
Dołączył: 27 Lut 2009
Posty: 707
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Śląsk Płeć: Kobieta
|
|
Ellenai napisał: |
Ustami św. Mikołaja Lewis mówi: "Bitwy nie wyglądają zbyt łasnie, gdy biorą w nich udział kobiety". Do dziś nie mam pojęcia, o co mu chodziło. |
Nigdy się nad tym nie zastanawiałam. Przyjęłam to jako ogólną prawdę I wydaje mi się, że Lewis miał rację.
Prawdziwa bitwa nie wygląda jak ta w filmie, a przynajmniej ja tak myślę (bo nie chcę, by wyszło na to, że się wymądrzam ). Jest brutalna, okrutna, pełna krwi, bólu. Człowiek biorący w niej udział jest taki sam. Tak samo mężczyzna jak i kobieta.
Czytał ktoś Sapkowskiego? W "Wiedźminie" opisy walk są okropne, przeraźliwie realistyczne (a nawet jak nie wyglądają tak samo, jak w rzeczywistości, to i tak są okropne i zawierają hektolitry krwi). Gdy walczył Wiedźmin, nazywałam go brutalem i nie zastanawiałam się dłużej, dlaczego tak postępował. A gdy czytałam opisy rządnej zemsty Ciri i jej towarzyszek (w pewnym momencie związała się z jakąś grupą, już nie pamiętam nazwy), robiło mi się strasznie. W mojej wyobraźni Ciri nie wyglądała ładnie.
Twardej, przeklinającej na każdym kroku Milvy też nie widziałam jako pięknej kobiety.
Mam nadzieję, że nie jestem szowinistyczna Ale uważam, że wściekła i okrutna kobieta (bo przecież taką jest się w walce) nie wygląda pięknie. A stare powiedzenie głosi "złość piękności szkodzi"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 19:39, 26 Sie 2012
|
|
|
Dołączył: 11 Gru 2011
Posty: 818
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tarnogóra Płeć: Mężczyzna
|
|
Tez jestem zdania że bitwy są brutalne, krwawe i co najważniejsze zabujcze. Żadna śmierć nie wyglada ładnie, a szczególnie kiedy w bitwie ginie dziewczyna/kobieta.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 19:49, 26 Sie 2012
|
|
|
Dołączył: 26 Sie 2012
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
|
Moim zdaniem żadna śmierć nie wygląda ładnie. Nieważne, kobieta czy mężczyzna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 20:52, 26 Sie 2012
|
|
|
Dołączył: 11 Gru 2011
Posty: 818
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tarnogóra Płeć: Mężczyzna
|
|
Racja, ale moim zdaniem "Umiera się nie dlatego by przestać żyć, lecz po to by żyć inaczej....."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|