Zaglądaliście do szafy?

Administrator

No właśnie, czy oglądając OzN zaglądaliście do szafy w nadziei że znajdziecie tam Narnię? A może szukaliście jej gdzie indziej? Very Happy

Najsympatyczniejszy 2010

Czy zaglądałam do szafy...Hmm, chyba nie Jezyk

Ale czekajcie, może raz, jak byłam młodsza.
Staram się szukać Narnii, raczej w innym miejscach, nie tyle w szafie, na dworcu czy w Stajni, ale momentów narnijskich w życiu, czy jakichś rzeczy typowych dla tego świata. Tzn. nie szukam Narnii dosłownie, tylko jej "przejawów" w naszym świecie. Np. w ludziach doszukuję się odwagi, głębokiej wiary itp. lubię przebywać w miejscach gdzie czuć magię Narnii.

Ale czasem też lubię sobie pomarzyć, że jakieś tajemnicze drzwi sie przede mną otworzą. Zwłaszcza w lesie tak mi się zdarza Smile

Prawdziwy Narnijczyk

No cóż, ja nie zaglądałam

. Może gdybym była mała, ale ja poznałam Narnię, kiedy już byłam trochę za duża na opukiwanie szaf, w nadziei że trafię do baśniowej krainy. I podobnie jak tygrysek - która bardzo ładnie to ujęła - doszukuję się raczej Narnii w ludziach, w ich słowach i czynach.

Prawdziwy Narnijczyk

Jak byłam młodsza ( świeżo po przeczytaniu LCiSS ) szukałam Narnii w starej szafie mojej babci Smile

Potem już szukałam ( tak jak mówi tygrysek ) narnijskich monentów w życiu Mruga

Pamiętam tylko jak kiedyś bawiłam się w chowanego i weszłam do szafy zaczęłam sobie wyobrażać , że jestem w Narnii itp. Przesiedziałam tam całą godzinę i nikt nie mógł mnie znaleźć Laughing

Władca Narnii

Hmm.. z tego, co pamiętam, to ja nie zaglądałam. Raz tylko miałam taką ochotę, powiedziałam siostrze, żeby poszła ze mną, ale ona powiedziała, że coś takiego nie istnieje i żebym sobie nie zawracała tym głowy. No i nie zajrzałam. Ale tego jakoś specjalnie nie żałuję, ta jak dziewczyny, szukam Narnii w ludziach, w codziennych sytuacjach Mruga

Użytkownik roku 2010

A ja zaglądałem :-P Pamiętam, że po pierwszym obejrzeniu LCiSS zajrzałem do szafy i stuknąłem w jej tylną ścianę Very Happy

Władca Narnii

Szczerze, to ja też zaglądałam xD Wtedy miałam taką manię, że... wiadomo chyba Jezyk

Ale z drugiej strony wiedziałam, że to nic nie da Laughing

Użytkownik roku 2010

Nom też wiedziałem, że nic nie da, ale ciągnęło mnie jakoś :-P
Po prostu obejrzałem film i w domu myśląc o nim otworzyłem szafę i "stuk, stuk" w tylną ścianę Very Happy

Administrator

Ja także wiedziałem że nic z tego nie będzie, ale nie przekonamy się o czymś jeżeli tego nie spróbujemy, więc zajrzałem, zastukałem Jezyk

Myślałem sobie wtedy że gdyby cud się zdarzył to chciałbym wejść tam z przyjaciółmi, nie sam Very Happy

Narnijczyk

Jasne, że zaglądałam xD

Turysta Narnijski

Nie wiem, co mnie napadło

Otworzyłam moją szafę, rozsunęłam ciuchy i zastukałam w tylnią ścianę, czy aby... Dopiero jak usłyszałam głuche dzwięki drewna, to tak jakby się "obudziłam" Smile

Pomyślałam sobie: "Co ty robisz, na litość? Ile ty masz lat, dziewczyno?" Mruga

No, ale przynajmniej mam pewność, że za moją szafą nie ma Narnii :mrgreen:

Władca Narnii

Cóż, ja kiedyś wchodziłam ciągle do mojej wielkiej szafy, ale nic nie znalazłam. A, i jeszcze pod łóżko wchodziłam Jezyk

Prawie jak Narnijczyk

Jej, nie zauważyłam tego tematu.
Nie - nie zaglądałam. Jakby na to nie patrzeć, byłam trochę za stara na zaglądanie do szaf po wiekopomnym odkryciu Narnii. Za to mam dobrze wyszkoloną trzylatkę w domu Twisted Evil

Kiedy nie wiadomo gdzie jest, wystarczy zaglądnąć do szafy. Ostatnio kiedy przyłapałam ją na włażeniu pomiędzy ubrania, wołała Pana Tumnuska Rolling Eyes

... moja krew?. xd.

Turysta Narnijski

O, Kitty, zazdroszczę Smile

Zawsze możesz powiedzieć, że włazisz do szafy, bo szukasz Narn... to znaczy młodszej siostry Mruga

Moja siostra, niestety, jest już za duża, aby sparwdzać szafy Very Happy

Użytkownik roku 2010

Heh moja 6 letnia siostra tez czasem zagląda do szafy w poszukiwaniu Narnii :-P Już ją trochę wyszkoliłem, jest "ustawiona" na Narnię :-P