Autor |
Wiadomość |
<
Narnia a my
~
Jak się zaczeła wasza przygoda z Narnią?
|
|
Wysłany:
Wto 21:06, 02 Wrz 2008
|
|
|
Dołączył: 01 Wrz 2008
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
Pierwszy raz usłyszałem o Narnii bardzo dawno temu. Byłem wówczas małym cztero/pięcio/sześcioletnim chłopcem. Wówczas w telewizji leciała ta ekranizacja zrobiona przez BBC. Byłęm mały, ale w mojej pamięci utknęło coś o świcie równoległym do którego ktoś trafia z naszego świata, dzieciach wywiezionych z miasta w Anglii czasów II wś, lwie Aslanie czy czarownicy która go zabija na kamiennym stole.
Przez następne lata tylko raz usłyszałem o Narnii ponownie. W podstawówce któś na wolnej lekcji to czytał. dzisiaj wiem, że to był "Książę Kaspian". Cały czas pamiętałem i wiedziałem, ze było cos takiego jak Narnia...
Potem, nadszeł rok 2005. Na małym ekranie telwizora do puszczania zwiastunów bez głosu w kinie, zobaczyłem jakiś kolorowy, pełen efektów specjalnych obraz, napis "this Christmas" a na koniec ryczącego lwa. Pomyślałem sobie:"co to? Narnia?!?". A w styczniu 2006 obejrzałem to. Film bardzo mi się spodobał.
Nic tak nie działa na moją wyobraźnię i natchnienie do pisania, jak dobry film i muzyka. Zacząłem znowu coś pisać i postanowiłem na wzór Lewisa umieścić tam chcrześcijańską symbolikę i przesłanie. Zmieniłem tez moje podejście do paru spraw odnośnie niektórych rzeczy w fantastyce. To był przełom w moje wyobraźni.
Na następną część czekałem przez dwa lata. Właściwie trzy, od końca 2005, kiedy pierwszy raz zobaczyłem rozszerzony zwiastun "Lwa, czarownicy i starej szafy". Z miejsca pokochałem to. A kiedy poszedłem na "Kaspiana", bawiłem się jeszcze bardziej. Przedtem, w lecie 2007 przeczytąłme jednym tchem wszystkie tomy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 12:21, 04 Wrz 2008
|
|
|
Dołączył: 04 Wrz 2008
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
|
kiedy miałam 7lat przeczytałam część pierwszą...najbardziej w pamięci zapadł mi pan Tumnus... po jakimś czasie kompletnie zapomniałam o tej fenomenalnej powieści... więc kiedy do kin weszła pierwsza część( 2 razy w kinie na tym byłam) kompletnie zbzikowałam na punkcie Narnii... potem KK(5razy) uświadomił mi jak bardzo uwielbiam Piotra! przeczytałam części od 1 do 6 bo jakoś nie mam serca do 7...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 15:14, 04 Wrz 2008
|
|
|
Dołączył: 14 Lip 2008
Posty: 1989
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polska i okolice :P Płeć: Kobieta
|
|
"Ostatnia Bitwa " jest piękna! I mimo, ze niby kończy cykl wcale nie kończy historii... ostatnie słowa są piękne..w ogóle ostatni rozdział jest piękny
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 13:02, 05 Wrz 2008
|
|
|
Dołączył: 04 Wrz 2008
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
|
zraziłam się właśnie tym ostatnim rozdziałem... niby to piękne ale co z tego jeśli one nie żyją!?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 15:11, 05 Wrz 2008
|
|
|
Dołączył: 14 Lip 2008
Posty: 1989
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polska i okolice :P Płeć: Kobieta
|
|
to, że życie nie kończy się na śmierci! Potem dopiero zaczyna się Przygoda i te wszystkie przygody w Narnii to był zaledwie początek
oczywiście jeśli ktoś nie wierzy w życiu po śmierci to to może przygnębiać....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 17:44, 05 Wrz 2008
|
|
|
Dołączył: 27 Sie 2008
Posty: 2707
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: warszawa i okolice Płeć: Kobieta
|
|
Oczywiście monilip ma rację (a to nowość)
To właśnie jest chyba najważniejsze odniesienie do chrześcijaństwa- po śmierci następuje życie wieczne w tej prawdziwej Narnii
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 18:25, 26 Wrz 2008
|
|
|
Dołączył: 27 Sie 2008
Posty: 1525
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Narnia i północ ;p Płeć: Kobieta
|
|
Taaaak... Ilekroć czytam "Ostatnią bitwę" (oczywiście nie tylko wtedy), to wyobrażam sobie ich życie w Nowej Narnii! Gdzie spełniają się wszystkie marzenia! Na podstawie książki wiadomo już, że jest wspaniałe, a co dopiero tak samemu się tam znaleźć i przekonać na własnej skórze!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 16:51, 27 Wrz 2008
|
|
|
Dołączył: 23 Wrz 2008
Posty: 387
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Gar-Deroby Płeć: Kobieta
|
|
Hehe, no tak... najpierw film Pierwsza część. Oglądałam go na swoim komputerze, bez napisów (wtedy jeszcze nie byłam za dobra z angielskiego xD)... Kiedy po raz pierwszy ujrzałam twarz Aslana w filmie po prostu zaparło mi dech w piersi. Mówię poważnie. Czułam jakbym go już gdzieś widziała, skądś znała. To było naprawdę coś niesamowitego
Po dłuższym czasie, kiedy zachorowałam i nie mogłam iść do szkoły całe dnie spędzałam w łóżku czytając wszystkie tomy "Opowieści z Narnii". Potrafiłam nawet 2 części przeczytać w 1 dzień... Pewnie sobie pomyślicie: mało prawdopodobne. Ale ja nie kłamię Zafascynowała mnie ta książka. Długi czas nie wiedziałam, że ona ma w sobie wątki chrześcijańskie. Dopiero kiedy mama powiedziała mi, że Clive Staples Lewis był "wielkim" katolikiem zaczęłam zastanawiać się nad książką. Potem wszystko odkrywałam powoli. Kiedy przeczytałam OB i przeczytałam kawałek zdania "(...) przestał wyglądać jak Lew (...)" pojęłam, że Aslan jest odzwierciedleniem Jezusa. I jeszcze mocniej pokochałam całą Narnię. Wiedziałam już wtedy, dlaczego Aslan wydawał mi się znajomy.
Potem rozwinęłam swoją wiedzę o Narnii czytając w Wikipedii różne rzeczy o C.S. Lewisie...
I przyznam się wam, że kiedyś razem z moją starszą siostrą, która ma teraz bodajże 21 lat (ja mam 12 ) wymyśliłyśmy krainę, do której chciałyśmy się dostać przez szafę stojącą w pokoju naszych rodziców xD Aśka (ta moja siostra) powiedziała mi, że nie możemy przejść do tamtej krainy, ponieważ jej król zgubił klucz do przejścia i nie może nam otworzyć drzwi. Przez dłuższy czas pukałam do tylnej ściany szafy, ale niewidzialne drzwi się nie otwierały. Będę musiała jeszcze raz spróbować
Kiedy pokochałam Narnię robiłam to samo, czyli wchodziłam do szafy i pukałam w tylną ścianę. Jednak za każdym razem ogarniało mnie małe rozczarowanie. Bez rezultatu. Jednak pocieszyło mnie to, co powiedziała moja siostra Aśika: po śmierci pójdziesz tam, gdzie zechcesz.
Do tej pory żyję w nadziei, że jeszcze za mojego życia uda mi się dostać do Narnii i przeżyć niezwykłą przygodę... A jeśli tak się nie stanie... pójdę po śmierci tam gdzie zechcę. A gdzie? Mogę nawet przysiąc, że się domyślacie x3
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 9:28, 28 Wrz 2008
|
|
|
Dołączył: 29 Sie 2008
Posty: 3075
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
Nom ciekawa histroia poznania Narnii... ;-)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 10:44, 28 Wrz 2008
|
|
|
Dołączył: 14 Lip 2008
Posty: 1989
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polska i okolice :P Płeć: Kobieta
|
|
yyy.. Lewis nie była katolikiem Był anglikaninem Ale rozumiem, że chodziło ci ogólnie o chrześcijaństwo a nie konkretne wyznanie....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 12:30, 28 Wrz 2008
|
|
|
Dołączył: 23 Wrz 2008
Posty: 387
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Gar-Deroby Płeć: Kobieta
|
|
Chodziło mi o ogólne chrześcijaństwo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 12:34, 28 Wrz 2008
|
|
|
Dołączył: 23 Wrz 2008
Posty: 387
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Gar-Deroby Płeć: Kobieta
|
|
monilip napisał: |
"Ostatnia Bitwa " jest piękna! I mimo, ze niby kończy cykl wcale nie kończy historii... ostatnie słowa są piękne..w ogóle ostatni rozdział jest piękny |
Zgadzam się w zupełności
Postaraj się używać opcji edit, dobra? Monilip
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 21:07, 28 Paź 2008
|
|
|
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 2808
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: małopolska Płeć: Mężczyzna
|
|
Jakiś czas temu leciał w TV LCiSS, po jego obejrzeniu od razu polubiłem Narnię Niedawno obejrzałem także KK Mam zamiar przeczytać książki, ale jak byłem w bibliotece to mieli tylko dwa tomy, drugi i czwarty, a ie chcę zaczynać od środka Muszę coś wykombinować
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 19:00, 21 Lis 2008
|
|
|
Dołączył: 14 Lis 2008
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z pod Warszawy Płeć: Kobieta
|
|
A ja nie za bardzo interesowałam się pierwszą częscią.Dopiero jak zobaczyłam,plakaty z Kaspianem,moja miłoś do Narnii,a raczej do Bena,zaczęła sie na dobre.Od tej chwili poszuje o niej(nim)dosłownie wszstkiego-zdjęia,filmiki,wywiady itp.A już kiedy obejrzałam Kaspiana pierwszy raz,to zaczął się na dobre szał związany z Narnią,a raczej Benem.Oczywiście,ja już byłam przygotowana na wszstko(prawie) z Kaspiana,zanim zobaczyłam film,ale kiedy wyszłam z kina normalnie nie mogłam dojść do siebie...przez Bena...a raczej dzięki niemu;)
No i tak zaczeła się moja historia z Narnią(Beniem).I trwa do dziś i świeci ciągle takim samym blaskiem,jak wtedy kiedy pierwszy raz zobaczyłam plakat Narnii i Bena.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 20:47, 21 Lis 2008
|
|
|
Dołączył: 29 Sie 2008
Posty: 3075
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
Tak dla jasności. Bardziej Ben niż Narnia? :-P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|