Autor |
Wiadomość |
<
Narnia a my
~
Nasze narnijskie przygody
|
|
Wysłany:
Sob 13:37, 11 Sie 2012
|
|
|
Dołączył: 27 Lut 2009
Posty: 707
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Śląsk Płeć: Kobieta
|
|
QueenOfNarnia napisał: |
Przypominało mi to wędrówkę rodzeństwa Pevensie po Narnii zimą, a zwłaszcza Edmunda. Dopiero wtedy zrozumiałam, jak koszmarnie czuł się przedzierając się do pałacu czarownicy, po pas w śniegu i bez płaszcza.
|
Kocham te momenty, gdy możemy poczuć Narnię, ale chwile, gdy możemy przeżyć przygody podobne do naszych ulubionych bohaterów są bezcenne i je uwielbiam Ja takich (niestety) mało przeżyłam, być może powinnam częściej przedzierać się przez jakieś zarośnięte lasy Szkoda tylko, że nie mam właściwie nikogo, kto chciałby mi towarzyszyć w takich wędrówkach, a samemu to wiadomo- nie ma żadnej zabawy.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Śnieżka dnia Sob 13:40, 11 Sie 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 16:53, 11 Sie 2012
|
|
|
Dołączył: 07 Sie 2012
Posty: 196
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warmia i Mazury ^^ Płeć: Kobieta
|
|
No nie wiem, samemu możesz się bardziej skupić, popuścić wodze wyobraźni, nikt ci nie przeszkadza (no i nie musisz się martwić, że zgubisz towarzysza ). Dla mnie narnijską atmosferę czuć w ciszy, kiedy słyszę tylko swój oddech czuję się jakbym obcowała z Aslanem. Jestem wtedy na granicy światów. Zacierają się granice między rzeczywistością a marzeniami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 11:35, 12 Sie 2012
|
|
|
Dołączył: 27 Lut 2009
Posty: 707
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Śląsk Płeć: Kobieta
|
|
QueenOfNarnia napisał: |
Dla mnie narnijską atmosferę czuć w ciszy, kiedy słyszę tylko swój oddech czuję się jakbym obcowała z Aslanem. Jestem wtedy na granicy światów. Zacierają się granice między rzeczywistością a marzeniami. |
Taką atmosferę czuję, gdy w słoneczny dzień jestem w ogrodzie, patrzę na poruszane wiatrem drzewa, kwiaty, inne rośliny i słucham muzyki z filmów
QueenOfNarnia napisał: |
samemu możesz się bardziej skupić, popuścić wodze wyobraźni, nikt ci nie przeszkadza |
Ale z drugiej strony większość ciekawych historii, które przeżywali bohaterowie, odbywały się "grupowo". Można było poczuć klimat Narnii i powiew przygody, ale z drugiej strony rozmawianie i żartowanie z innymi, możliwość podzielenia się wrażeniami, świadomość tego, że ktoś jest koło ciebie, takie drobne rzeczy sprawiały, że dana chwila była niepowtarzalna i zapadała w pamięci
QueenOfNarnia napisał: |
(no i nie musisz się martwić, że zgubisz towarzysza ) |
Tak, to dobry argument
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 14:54, 15 Sie 2012
|
|
|
Dołączył: 07 Sie 2012
Posty: 196
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warmia i Mazury ^^ Płeć: Kobieta
|
|
Na pewno masz trochę racji Jednak wtedy trzeba mieć ze sobą kogoś, kto jest równie wciągnięty w Narnię jak ty. No i mnóstwo ciekawych lasów obok domu . Ja niestety pokłóciłam się z moją koleżanką, która uwielbia Narnię, ale mam nadzieję, że to nie koniec moich (naszych) narnijskich przygód.
A co do przygód, to miałam jeszcze jedną... Byłam jeszcze raz w lesie znanym wam z poprzedniej przygody i szukałam moich starych miejsc, które zawsze odwiedzałam (miałam chwilową przerwę w odwiedzinach u driad). Jak już mówiłam, las ma formę wąwozu, opada dość łagodnie w dół, na samym dole jest rzeka. Do tej rzeki dopływają małe strumienie z okolicy, płynąc w dół i drążąc w ścianach wąwozu mniejsze wąwoziki, takie swoje koryta (nie wiem jak to opisać xD) i nad jednym z dopływów do Wielkiej Rzeki (tak, tak , tej Wielkiej Rzeki wisiało przewrócone drzewo, tworząc jakby most. Nazwałyśmy z koleżanką to miejsce Brodem Beruny, a właściwie Mostem nad Beruną. Jednak kiedy poszłam tam niedawno, okazało się, że drzewo przełamało się w połowie i wpadło do rzeki. Przypomniało mi to prawdziwe zniszczenie Mostu nad Beruną, w KK. Szkoda, że nie widziałam jak mój "Most" się zapada. Z drugiej strony dobrze, że akurat na nim nie siedziałam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 15:42, 15 Sie 2012
|
|
|
Dołączył: 27 Lut 2009
Posty: 707
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Śląsk Płeć: Kobieta
|
|
Okolica obok Ciebie jest niesamowita! Przecież ten las jest żywcem wyjęty z Narnii! Dużo bym dała, żeby mieszkać w pobliżu takiego miejsca
Nie powinnam narzekać, bo w mojej okolicy jest dużo drzew i lasów, ale wszystko to jest takie ucywilizowane. A przynajmniej tak mi się wydaje, bo nie miałam jeszcze okazji dokładniej ich poznać. Liczę na spotkanie w liceum jakiejś szalonej duszy, z którą w przyszłe wakacje mogłabym codziennie jeździć na długie wycieczki w coraz to nowe miejsca (a nie ciągle nad jezioro 20 minut drogi od domu, w którym lepiej nie pływać ^ ^). A chwilowo zdaję się na własną wyobraźnię i spacerując między drzewami wyobrażam sobie czasami jak wyglądałaby driada danego drzewa
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Śnieżka dnia Śro 16:14, 15 Sie 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 16:01, 16 Sie 2012
|
|
|
Dołączył: 07 Sie 2012
Posty: 196
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warmia i Mazury ^^ Płeć: Kobieta
|
|
Wiesz, Śnieżko, masz rację, mam świetny las
A dziś znalazłam takie dwa drzewa obok siebie, jedno całkiem proste, bez choćby jednej gałązki po drodze, dopiero korona na górze a obok niego drzewo strasznie powykręcane, takie, że prawie swoim pniem skręca pod kątem prostym, falując po drodze bardziej niż moje włosy bez prostownicy To proste nazwałam Latarnią
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 13:04, 18 Sie 2012
|
|
|
Dołączył: 27 Lut 2009
Posty: 707
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Śląsk Płeć: Kobieta
|
|
QueenOfNarnia napisał: |
falując po drodze bardziej niż moje włosy bez prostownicy |
Nie prostuj ich, fale są super
A jakby można nazwać to powykręcane drzewo? W tej chwili nic mi nie przychodzi na myśl (oprócz drzew z lasu Bombadila albo Fangornu, no ale, ale, to ma być Narnia, a nie Śródziemie!), ale skoro jest takie powyginane, to można założyć, że jest bardzo stare, więc jak ulał pasuje do Latarnianego Pustkowia
A w mojej okolicy stoją latarnie. Jedna z nich podoba mi się szczególnie, bo obok niej rośnie młoda brzoza (wysoka mniej więcej tak, jak latarnia) i dzięki temu to miejsce wygląda bardzo narnijsko. Musiałabym zrobić kiedyś przy okazji zdjęcie i je tu pokazać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 19:48, 18 Sie 2012
|
|
|
Dołączył: 07 Sie 2012
Posty: 196
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warmia i Mazury ^^ Płeć: Kobieta
|
|
Śnieżko, od początku wakacji nie prostowałam. Nie chciało mi się i chyba teraz też nie będę
Ja mieszkam na wsi. Taka wiocha że nawet latarni nie ma xD. A szkoda. Dlatego znalazłam sobie latarniowe drzewo .
A to miejsce faktycznie mogłoby być Latarniowym Pustkowiem. Tylko jest tam za dużo "wąwozów". Ale zawsze coś
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 16:23, 20 Sie 2012
|
|
|
Dołączył: 27 Lut 2009
Posty: 707
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Śląsk Płeć: Kobieta
|
|
Cała Narnia Co prawda geograficznie niezbyt się zgadza, ale w Narnii były też wąwozy. Np. na południu, gdzie Kaspian spotykał Starych Narnijczyków ^ ^
QueenOfNarnia, znajdź jeszcze parę narnijskich miejsc, a już całkowicie przypomnę sobie mapę Narnii xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 20:14, 20 Sie 2012
|
|
|
Dołączył: 07 Sie 2012
Posty: 196
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warmia i Mazury ^^ Płeć: Kobieta
|
|
Wybieram się na łowy do drugiego lasu. Trzymajcie kciuki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 21:45, 21 Sie 2012
|
|
|
Dołączył: 11 Gru 2011
Posty: 818
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tarnogóra Płeć: Mężczyzna
|
|
Miłego polwania na białego jelenia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 20:19, 25 Paź 2012
|
|
|
Dołączył: 21 Paź 2012
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia Płeć: Mężczyzna
|
|
Dla mnie przebywanie na łonie natury w lesie nad morzem z dala od ludzi i miasta powoduje iż czuje się właśnie tak Narnisjko, taką Magie dało się poczuć gdy byłem na kamiennych kręgach w Węsiorach.
Innym Narnijskim przykładem jeszcze sprzed czasów poznania Narnii był dom mojej dziewczyny , stary bodajże przedwojenny lekko podniszczony na skraju lasu , do jej pokoju wchodziło się przez szafę, pokoik był mały ciepły przytulny, czas tam płynął dla mnie jakby inaczej a smutki też jakby odchodziły w niepamięć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 14:59, 26 Paź 2012
|
|
|
Dołączył: 11 Gru 2011
Posty: 818
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tarnogóra Płeć: Mężczyzna
|
|
Brzmi ciekawie, tez lubię posiedzieć sobie na łonie natury, spędzić kilka godzin spacerując po łąkach czy lesie. Czuje sie jak byn naprawdę był w Narnii.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 15:30, 26 Paź 2012
|
|
|
Dołączył: 21 Paź 2012
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia Płeć: Mężczyzna
|
|
ALE MYŚL! wpadła mi właśnie do głowy! Chcemy się poczuć Narnijsko? Zróbmy wycieczkę w Polskie miejsca w których Narnie kręcono!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 16:59, 26 Paź 2012
|
|
|
Dołączył: 11 Gru 2011
Posty: 818
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tarnogóra Płeć: Mężczyzna
|
|
Ciekawie, tylko kto się na to zgodzi?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|