Co ostatnio oglądaliście?

Prawdziwy Narnijczyk

Z tego co leci teraz w kinie to polecam oczywiście "The King's Speech". Jak Helena Bonham Carter nie dostanie Oscara za ten film, stracę szacunek do Akademii. "127 godzin" wchodzi za parę dni, też dobry film. "Miłość i inne używki" - niewykorzystany potencjał, ale warto zobaczyć dla Anne i Jake'a. W przyszłym tygodniu obejrzę jeszcze "Burleskę", na temat której opinie są dość skrajne, i powiem jak mi się podobało.

Narnijczyk

Nowe anime na podstawie nowej gry karcianej - Cardfight!! Vanguard. Jak ktoś lubi takie klimaty, to polecam, bo z anime o karciankach jest chyba najlepsze. (Chociaż ja i tak wolę Yu-Gi-Oh!

). A z resztą - tacy autorzy nie mogli zawieść - autor mangi Yu-Gi-Oh! R oraz główny koleś od mechaniki Duel Masters. No i jakiś japoński vip od gier karcianych i planszowych. Mruga

Bardzo fajne i strawne w każdym razie. Jak ktoś lubi takie klimaty, to koniecznie.

Turysta Narnijski

Łukasz, chciałeś o Sanctrum, to proszę.
Efekty 3D? W sumie, mogłabym oglądać bez okularów. Takie se, niezbyt dużo efektów, bo w Avatarze co chwile coś leciało w twarz, czegoś się chciało dotknąć. Tutaj tylko kwestia skały-woda-jaskinie. Te też nie robią wrażenia.
Fabuła. Jeżeli lubisz zabijanie, trupy itd to możesz pójść. Głównych bohaterów było... niech policzę... pięciu. Jeden z nich przetrwał, czwórka umierała na naszych oczach. Ale dużo krwi znowu nie było. Jak zobaczyłam trupa kobiety to mi wszystko podeszło do gardła, zamknęłam oczy i nie mogłam na to patrzeć. Gdyby nie to, ze jednak nie było tam żadnych duchów i innych dupereli, wzięłabym to za horror.
Aktorzy grali tak se, płacz widać że wymuszany, ale za bardzo się na ich grze nie skupiałam, bo byłam... zdruzgotana widokiem pewnych rzeczy. Bo, na przykład, człowiek umierał. Jeden z głównych bohaterów podszedł, zamoczył w wodzie i udusił. Tylko po to, żeby ''ulżyć mu w bólu''. Najpierw zginął jeden bohater- to w sumie przez przypadek i nie wyglądało to tak strasznie. A później co 10 minut ktoś umierał albo ocierał się o śmierć.
Ja już nigdy w życiu na to nie pójdę. Wolałabym pójść na tego... misia Yogi xd

Narnijczyk

"Dorian Gray" zawiodłam się, film nie przypadł mi do gustu chociaż lubie oglądać filmy w takim klimacie.

Użytkownik roku 2010

mis888 dzięki za recenzję. W takiem razie wybiorę się chyba do Orange Imax na jakiś film. Very Happy

A ja oglądałem ostatnio I kto to mówi. Mimo, że stary, to i tak nadal fajny Jezyk

Użytkownik roku 2010

Byłem dziś w Orange Imax na "Sea Rex 3D" - w sumie nawet fajne, ale nie widzę większej różnicy ze zwykłym kinem.
A wczoraj byłem w kinie 5D - odjazd! Very Happy

Oglądałem "Podróż do wnętrza Ziemi" (puszczane są tu wersje 15 min, ale tak zmienione i podłożony narrator w niektórych momentach, że składa się w całość). Woda pryska na twarz, wiatr wieje i to momentami bardzo mocno, fotele się trzęsą i przechylają, coś łapie za nogi, a przed ekranem wybuchy ognia. Na prawdę świetne! Polecem, a bilet tylko 14 zł. Smile

Administrator

ja byłam raz w kinie 5D, na takim całym seansie o astronomii, różne sale, w każdej co innego. To chyba jednak nie było to samo co ty Very Happy

Ja ostatnio widziałam "Efekt motyla". Pierwsza część genialna, już dawno nie było tak, że po skończeniu filmu siedziałam oniemiała i patrzyłam na białe napisy. Genialny film. Parę dni później w TVP1 leciał "Efekt motyla 2" - okropne, nie wytrwałam nawet pół godziny. Nudne, wulgarne i w ogóle nie umywa się do pierwszej części...

Narnijczyk

W końcu po sześciu latach spędzonych z sześcioma sezonami serialu skończyłem oglądać LOST: Zagubionych. Za każdym razem oglądałem w TVP1 - nie mam kablówki, a uwielbiam ten dreszcz emocji przy czekaniu na kolejny odcinek. W końc oglądnąłem genialny, cudowny i wzruszający ostatni odcinek serialu. Jedno z najlepszych widowisk jakie widziałem. Z pewnością tylko utwierdził mnie w przekonaniu, że to najlepszy serial for ever. Uśmiech nie znikał mi z twarzy. Ale i tak się nie popłakałem - jeśli w ostatniej scenie PWdŚ się nie rozpłakałem, to tu też nie. Ale było równie blisko. Poza tym - to nie w moim stylu.

To może się wydać dziwne, ale teraz czuję się jakoś pusty. Ten serial był częścią mnie i w sumie wychowałem się na nim w jakimś stopniu. Tak jak starsi nie zapomną pewnie nigdy Amigi czy innych bajerów, tak ja nigdy nie zapomnę tego serialu. Czuję się jakoś tak pusto. Pozostało mi tylko przejście gry na PC i czytanie ciekawostek na wikii. Mruga

Administrator

"Jak wytresować smoka" - świetny film! Już dawno nie oglądałam z takim zainteresowaniem filmu animowane!

<patrzy na zegarek>
Ups, chyba pora iść spać zanim pobudzę rodzinę stukaniem na klawiaturze. Ale właśnie skończyłam oglądać i musiałam napisać jaki to świetny film!

Prawie jak Narnijczyk

WALL-E naprawdę wspaniała bajka i wyciskacz łez. Postacie są bardzo dobrze zrobione czasami wyglądają aż realistycznie. Fabuła też bardzo ciekawa i wciąga, a ja ani chwili się nie nudziłam. Pixar to jednak umie robić bajki oprócz Wall-ego przykładem może Toy story 3 które też oglądałam. Na Wall-em pod koniec poryczałam się, po prostu nie wytrzymałam, ten kto nie oglądał naprawdę polecam.

Użytkownik roku 2010

Właśnie miałem zamiar niedługo obejrzeć Wall-e Smile

A ja oglądałem ostatnio "Wojnę Światów", uwielbiam filmy science fiction i chyba każdy o takiej tematyce mi się spodoba, więc jak najbardziej polecam Smile

Władca Narnii

O tak, "Jak wytresować smoka jest świetne!
"Czarny czwartek"- byliśmy w kinie ze szkoły. Muszę przyznać, że film bardzo dobry. Nawet nie przypuszczałam, że tak mi się spodoba. Momentami dość poruszający, czasem wzruszał. Powiem szczerze, że przed tym filmem nie byłam do końca świadoma tego, co działo się w ten tytułowy Czarny Czwartek, film uświadomił mi kilka faktów. Ciekawa realizacja.
"Dni futbolu" ('Días de fútbol') Hiszpański film o grupie przyjaciół- jeden z nich rozstaje się z narzeczoną, drugi dopiero co wychodzi z więzienia, trzeci ma problemy rodzinne, itp. Postanawiają reaktywować swoją drużynę piłkarską, którą założyli wiele lat temu i zgłosić się do ligi. Wbrew pozorom wcale nie ma w tym filmie dużo piłki. Całkiem śmieszna komedia, idealna na weekend:) I ta muzyka!

Najsympatyczniejszy 2010

"Wall-e" - 9/10
"Jak zostać królem" - 9/10
"Przerwana lekcja muzyki" . Po raz drugi, jednak znów nie cały film Sad

Muszę obejrzeć całość, ale oglądając teraz mam zupełne inne odczucia... Genialny film.

Oglądał ktoś z Was "Salę Samobójców"?

Prawdziwy Narnijczyk

Ja oglądałam "Siedem krasnoludków: Prawdziwa historia"- Super film, a najlepsze to: bardzo smutny wilk i trzy wesołe świnki.
I oglądałam też drugą część: "Siedem krasnoludków: Las to za mało historia jeszcze prawdziwsza". Też fajne.

Prawdziwy Narnijczyk

Mimo że się słaniam na nogach po całodniowym łażeniu po Krakowie, a jutro muszę wstać do szkoły, to chcę napisać o filmie, na którym dziś byliśmy z klasą. "Sala samobójców".
Na początku wystawiłam na fw ocenę 8/10, ale po chwili zastanowienia zmieniłam na 9/10. Chociażby dlatego, że w polskim przemyśle filmowym to perełka. Najchętniej padłabym na kolana przed Janem Kolasą i dziękowała za udowodnienie, że w Polsce można nakręcić film, który nie jest kolejną denną komedią romantyczną (które swoją drogą nie są ani śmieszne, ani romantyczne). Uh, nie wiem co napisać, ledwo kontaktuję teraz... Film jest mocny, to przede wszystkim. Z typu tych, o których trudno zapomnieć. Nie dla wrażliwych osób. Po seansie jeszcze przez kilka minut byłam zamglona. Fajna muzyka, świetny montaż, fabuła troszkę stereotypowa, ale gorzkie, przygnębiające zakończenie. Fajny pomysł z animacją. No i największy plus: KUBA GIERSZAŁ. Jest po prostu fantastyczny. Dominik był piekielnie trudną postacią do zagrania, ale bardzo naturalnie mu to wszystko wyszło; strach, cierpienie, zmieszanie, depresja... Bardzo zdolny chłopak, nadzieja polskiego kina, oby tylko się nie zmarnował. Dobra, nie wiem co więcej napisać, idę spać.
Polecam, naprawdę warto obejrzeć. W Polsce też można kręcić ambitne filmy, jak się okazuje Smile