Kaspian i Zuzanna

Turysta Narnijski

Mi się podobał ten wątek ale tylko do przeczytania książki KK bo tylko niepotrzebnie namieszał mi w głowie i jak przeczytałam prawdziwą historię do doszłam do wniosku że jest nienaturalny choć w filmie jakoś pasował...

Administrator

w filmie postacie są starsze, trochę inaczej się zachowują Smile

Pewnie dlatego w filmie to pasuje, a w książce nie.

Prawdziwy Narnijczyk

Myślę, że gdyby w książce też coś do siebie czuli, raczej by mi się to nie spodobało. Narnia nie jest opowieścią o tego typu miłości. Byłby to fajny motyw dla pani Meyer: Dziewczyna z tego świata i chłopak z całkiem innego.
Ale Narnia to Narnia.

Nieco oswojony

Cóż jeśli chodzi o moje zdanie. Jestem straszną romantyczką,więc nie pogniewałbym się gdyby coś innego się stało. Smile

Ale to już nie byłą by w takim razie trochę odbiegające od książki. Bardzo lubię te dwie postacie. Kto wie,może i by coś z tego wyszło,jednak dobrze jest tak jak jest,czyli mam na myśli to,że w PWdŚ odpuścił reżyser 'swatkę' i jest zgodne z resztą dalszych cyklów napisanych przez Lewis'a . Smile

Prawie jak Narnijczyk

Większości dziewczyn w wieku do 16(?) lat wątki miłosne się podobają :* *:

Administrator

ja mam lat 20 i nadal lubię filmy i książki romantyczne . Co nie zmienia faktu, że wolałabym ten wątek w "Wędrowcu", a nie tutaj w "Kaspianie"

Narnijczyk

Zagłosowałam na NIE! Od początku ten wątek budził moją niechęć. Był moim zdaniem sztuczny. Już nawet nie chodzi o samą niezgodność z książką, ale tak jak pisaliście nie pasuje to do Narnii. Pomijając też jak sobie zagmatwali całą sytuację i w Wędrowcu nie obyło się bez odnoszeń do Zuzy. Może i był pocałunek, ale i tak cały związek Kaspiana z Zuzą opiera się właśnie na nim i wszystkich tych przelotnych spojrzeniach. Jak oglądam KK to po prostu mnie to śmieszy. Nie pasuje mi i tyle.
Smile