Autor |
Wiadomość |
<
Postacie
~
Kaspian i Zuzanna
|
Czy podobał Ci się wątek miłosny Zuzanny i Kaspiana? |
Tak |
|
51% |
[ 20 ] |
Nie |
|
48% |
[ 19 ] |
|
Wszystkich Głosów : 39 |
|
|
|
Wysłany:
Nie 20:07, 01 Mar 2009
|
|
|
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polska/Wimbledon:+) Płeć: Kobieta
|
|
A ja Benowi mówię TAK :!: :!: :!:
To że ktoś tu nazwał Bena gogusiem puszcze koło uszu.
Dla mnie to nawet nie był romans,tylko niewinny flirt.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 12:34, 12 Sie 2009
|
|
|
|
Ja w sumie do tego nic nie mam. Nie dodaliby tego - dobrze, dodali - też może być. Uważam jednak, że przez ten wątek utrudnili sobie pisanie scenariusza do trzeciej części. Jeżeli wcisną tam Zuzię na siłę to będę zła, ale jak znowu tak po prostu, Kaspian ożeni się z córką Ramandu jak gdyby nigdy nic, to zrobią z niego takiego trochę kobieciarza Najpierw jedna, potem druga... Może przesadzam, ale dla mnie byłoby to trochę śmieszne...
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 13:23, 12 Sie 2009
|
|
|
Dołączył: 14 Lip 2008
Posty: 1989
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polska i okolice :P Płeć: Kobieta
|
|
Zuzanny nie wcisną, na bank.
Też jestem ciekawa jak to rozwiążą...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 20:38, 17 Sie 2009
|
|
|
Dołączył: 29 Sie 2008
Posty: 3075
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
W sumie, to nie mają czego rozwiązywać, wszystko zostało rozwiązane w KK, powiedziała mu, że nigdy się już nie zobaczą i koniec. Pozatym po roku miał o niej jeszcze rozmyślać, skoro tylko się na siebie patrzyli i się pocałowali? Trudno tu mówić o czymś więcej :-P Więc jak dla mnie sprawa jest rozwiązana...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 16:01, 18 Sie 2009
|
|
|
Dołączył: 27 Sie 2008
Posty: 2707
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: warszawa i okolice Płeć: Kobieta
|
|
Dokładnie, przecież między nimi nie było wielkiej miłości.
A inna sprawa to psychofanki 'wielkiego związku Kaspiana i Zuzanny', które wyobrażają sobie Bóg wie co... xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 19:12, 18 Sie 2009
|
|
|
Dołączył: 27 Lut 2009
Posty: 508
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ( Maków Mazowiecki) Płeć: Kobieta
|
|
Heh, jak zobacza go z corka Ramandu ( dobrze napisałam?) to zaczna brac jakies leki antydepresyjne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 21:46, 18 Sie 2009
|
|
|
Dołączył: 25 Sie 2008
Posty: 1061
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
|
Tylko nie fanki ich związku, bo na samą myśl niedobrze się robi...
Adurna, uważam identycznie- pokomplikowali sobie sprawę... Tak to bywa z komercją
Może wielkiej miłości to nie było, ale (dla mnie przynajmniej) pocałunek świadczy chyba o czymś więcej, nie o samym chwilowym zauroczeniu czy "flirciku". Ale możliwe, że to tylko moje dziwne myślenie;p
Tak czy inaczej ciekawi mnie, jak twórcy wybrną w przedstawiania Kaspiana jako małego lowelasa czy podrywacza...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 9:38, 19 Sie 2009
|
|
|
Dołączył: 27 Sie 2008
Posty: 2707
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: warszawa i okolice Płeć: Kobieta
|
|
Ja niię o to zamartwiać: sami się w to wplątali, to teraz będą musieli się sami z tego wyplątać...
Liczę, że nie zrobią z tego jakiejś zawiłej histyorii, ani też nie zepsują wizerunku Kasp[iana, bo w KK był przedstawiony dobrze i głupio by było, jakby teraz zrobili z niego, jak napisała Elaine "lowelasa czy podrywacza".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 16:56, 19 Sie 2009
|
|
|
Dołączył: 27 Lut 2009
Posty: 508
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ( Maków Mazowiecki) Płeć: Kobieta
|
|
Może wcisna do filmu jakieś wspomienia o Zuzannie i Kaspian zrozumie, ze to nie jest kobieta dla niego. Coś w tym rodzaju, albo poprostu nie zrobia nic w tej sprawie przeciez minelo tyle lat, wiec mogl zmadrzec .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 20:00, 19 Sie 2009
|
|
|
Dołączył: 27 Sie 2008
Posty: 2707
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: warszawa i okolice Płeć: Kobieta
|
|
Albo minęło tyle lat, że mógł zapomnieć...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 16:47, 22 Sie 2009
|
|
|
Dołączył: 07 Sie 2009
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
|
Na początku byłam nastawiona neutralnie do tego wątku. Jednak po przeczytaniu książek, mówię mu zdecydowanie NIE! Nie wiem kto wpadł na tak "genialny" pomysł, scenarzyści, ludzie od Disneya czy może sam reżyser. Mam żal do Adamsona, że (nie oszukujmy się) z komercyjnych względów, zdecydował się na takie posunięcie, które będzie jeszcze długo odbijać się echem I choćby nie wiem jak zgrabnie Apted przedstawił scenę pierwszego spotkania Kaspiana i Córki Ramandu i rozwinął wątek ich uczucia, to i tak nie zmieni nastawienia niektórych "fanek". Prawdopodobnie nigdy te osoby nie sięgną po książkę, ale i tak będą upierać się przy swoim (wiecie o czym mówię ).
Reżyser też człowiek. Jednak jestem zdania, że powinien uszanować wizję pisarza. Owszem, może coś dodać od siebie, ale na litość niech nie dokonuje zmian, które burzą dalszą fabułę i zmieniają charakter postaci. Chociaż za Kaspianem nigdy szczególnie nie przepadałam, to jednego w książce nie można mu odmówić. Był wierny swojej żonie nawet po jej śmierci i na siłę nie szukał sobie nowej królowej. Albo Zuzanna... nie chcę, żeby niektórzy wykalkulowali, że porzuciła Narnię z powodu zawodu miłosnego.
Elaine napisał: |
Może wielkiej miłości to nie było, ale (dla mnie przynajmniej) pocałunek świadczy chyba o czymś więcej, nie o samym chwilowym zauroczeniu czy "flirciku". Ale możliwe, że to tylko moje dziwne myślenie;p |
Nie myślisz dziwnie, Elaine. Mnie również nie przekonuje tłumaczenie, że to co ich połączyło było tylko chwilowym zauroczeniem. Taki "flircik" na pięć minut kompletnie nie jest w lewisowskim stylu.
Post został pochwalony 1 raz
Ostatnio zmieniony przez Lued dnia Sob 16:48, 22 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 21:43, 23 Sie 2009
|
|
|
Dołączył: 26 Gru 2008
Posty: 1027
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: woj.lubuskie, dokładnie Krosno Odrzańskie Płeć: Kobieta
|
|
To bardzo mądre słowa. Pochwalam post To okropne kiedy reżyser robi aż taką zmianę. Też nie lubię Kaspiana, ale bez przesady, nie muszą kłamać na jego temat. Ciekawość mnie zżera jak z tego wyjdą. Adamson zrobił to pod presją? Wiecie, co myślę, że on myślał (masło maślane), że w ten sposób na ,,wędrowca" pójdzie więcej osób. ,,Narnijczycy" pójdą na bank, a w ten sposób przyciągnie fanki, które chcą się dowiedzieć co dalej z K i Z.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 16:24, 28 Sie 2009
|
|
|
Dołączył: 07 Sie 2009
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
|
Anastazja napisał: |
To bardzo mądre słowa. Pochwalam post |
Anastazjo, dziękuję za mile słowa. Pisząc post wyżej, próbowałam po prostu ubrać w słowa wszystko co od dłuższego czasu zbierało się na sercu A co coraz bardziej się potęguje, gdy szukam jakiś newsów o Narnii, a moim oczom ukazują się żale fanek bolejących nad rozdzieleniu K&Z.
Anastazja napisał: |
Wiecie, co myślę, że on myślał (masło maślane), że w ten sposób na ,,wędrowca" pójdzie więcej osób.,,Narnijczycy" pójdą na bank, a w ten sposób przyciągnie fanki, które chcą się dowiedzieć co dalej z K i Z. |
Taki tok myślenia rzeczywiście mógłby go trochę usprawiedliwiać. Ale co mu faktycznie "siedziało" w głowie, gdy dokonywał takiej zmiany w fabule, raczej już pozostanie zagadką.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 10:46, 30 Sie 2009
|
|
|
Dołączył: 15 Paź 2008
Posty: 2586
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
|
Mnie jedynie zastanawia, czy Adamson nie był przypadkiem pod presją. Disney wymogło na nim przyzwoite wyniki w porównaniu do reszty swoich produkcji (a jak wiecie, niestety, jesli chodzi o komercję to 'dzieła' typu Hannah Montana lub High School Musical trudno jest pokonać). W obliczu światowej manii na punkcie 'miłości' (chociaż, z głębokim żalem przyznam, iż obecnie słowa 'kocham' są wypowiadane zbyt pochopnie), która jest spłycona do granic możliwości, postanowił podążyć ścieżką światowego trendu. Wydaje mi się, iż Andrew A. nie był swoimi uczynkami zachwycony, lecz w obliczu nacisku postąpił tak, a nie inaczej. Na swoje szczęście to nie on musi teraz z tego wybrnąć - myślę zaś, iż do Zuzanny nie będziemy powracać wielokrotnie - wystarczy jedynie mała wzmianka:
a) Łucja (starsza i ubogacona o doświadczenia, rozumiejąca 'te sprawy' - pamiętacie koniec KK? ) spyta Kaspiana o 'związek' - on jej wytłumaczy, jak luźne były więzy tej relacji, ew. Edmund zezłości się i pokłóci z K.
b) Kaspian spyta Łucję o siostrę, ta zaś po wahaniu ispuszczając oczy 'z przykrością oznajmi, iż Zuzanna po rostaniu rzuciła się w objęcia innej miłości /czyżby chłopak z peronu?/, K. będzie zaś uspokojony, widzowie również
Koniec mojej długaśnej wypowiedzi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 14:14, 01 Wrz 2009
|
|
|
Dołączył: 26 Gru 2008
Posty: 1027
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: woj.lubuskie, dokładnie Krosno Odrzańskie Płeć: Kobieta
|
|
Też myślę, że to była jakaś presja. Wyobrażam sobie jak Kaspian przymila się do Córki R. i Łucja nagle ,,A Zuzanna?". Kaspian wyjdzie na casanowę, ale fanki racezj nadal będą go kochać. Nie ważne, że zgubi odrobinkę sensu Narnii, ważne, że więcej fanek pójdzie na pwdś! Oczywiście nie mówię tego na serio
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|