Zuzanna, Łucja, Julia czy Pola?

Prawdziwy Narnijczyk

ja jej tak za bardzo nie lubiłam już na początku.

Władca Narnii

Gdy zaczynałam czytać OzN, to nic nie miałam do Zuzanny, po prostu lubiłam ją, ale tak bez przesady Wink

A jak już przeczytałam OB (szczególnie ten fragment, w którym mowa, że ona już nie należy do przyjaciół Narnii) poczułam takie jakieś lekkie rozczarowanie... Szkoda mi jej było...
Wink

Administrator

Ja jak to przeczytałem to nie byłem aż tak zaskoczony, gdyż już wcześniej wiedziałem że ona przestała wierzyć w Narnię w OB. Ale nie wywarło to na mnie aż takiego wrażenia jakie podejrzewałem, i pomimo to nie straciłem do niej sympatii. I myślę że w końcu tam trafiła Mruga

Władca Narnii

W sumie, to chyba byłoby za piękne, gdyby wrócili do Narnii wszyscy, co do jednego. Zawsze musi być jakieś "ale" Wink

Bo dziwne dla mnie, gdyby to np. Łucja przestała wierzyć w Narnię. Padło na Zuzę, ona zresztą wydawała się mi jakoś tak... najmniej związana emocjonalnie z Narnią, że tak się wyrażę Wink

Najmniej, w porównaniu z Łucją, Polą czy Julią.

Administrator

Też tak myślę Mruga

Każda wierzyła, ale Zuzanna 'wyrosła' i zaczęła to traktować jak zabawę, aż w końcu uwierzyła że była to tylko zabawa Smile

Prawdziwy Narnijczyk

czasami boję się, że coś takiego grozi nam wszystkim. w przenośni, oczywiście... że upływający czas może zabić w nas to, co piękne i podważyć istnienie tak ważnych dla nas dawniej wartości...
ojj, zagalopowałam się. moje wywody a la filozoficzne przerodziły się już chyba w offtop. kończę więc Wink

Prawie jak Narnijczyk

Ja najbardziej lubię Łucję, pomimo iż była najmłodsza kiedy trafiła do Narnii wykazała się wielką odwagą. Zawsze wierzyła w Narnię i Aslana. Chyba nie muszę więcej mówić Very Happy

Turysta Narnijski

Myślę że Łucja bo była dobra i uprzejma od początku do końca .. Zuzanna nieco się pogubiła a może po prostu dorosła nie mam nic do niej ale Łucja jest bardzo miła i uprzejma i w ogóle.

Narnijczyk

Zagłosowałam na Julię. To był impuls, bo w zasadzie w Narnii nie mam ulubionej bohaterki (w sensie dziewczyny), no może poza Arawis, ale jej tu nie ma. Dla mnie Julia była bardzo odważna, nieco lekkomyślna, ale oceniam ją bardzo pozytywnie.
Może mnie za to znielubicie, ale denerwuje mnie trochę Łucja. Jest taka idealna, bez skazy, najlepsza, zawsze dokonuje trafnych wyborów. Sądzę, że jej postać jest jakby za doskonała, dlatego na nią nie zagłosowałam.
Lubię też Zuzannę - ona zawsze wykazywała się rozsądkiem.

Władca Narnii

dopiero dzisiaj zagłosowałam. na kogo?
na Łucję. To właśnie ta dziewczynka zrobiła na mnie największe wrażenie. Swoją wiarą, miłością, poświęceniem... kochała Narnię, Aslana całym swoim sercem., taką... dziecięcą, ale najszczerszą, miłością...

Prawie jak Narnijczyk

Ja też dopiero dzisiaj zagłosowałam i chyba nikogo nie zdziwi, że na Łucję a z powodów takich jak napisali wyżej nie będę się rozpisywać, bo wszyscy napisali to co ja w Łucji uważam za najlepsze

Prawie jak Narnijczyk

Łucja - zawsze blisko Aslana, starała się sprostać wymaganiom, zawsze dojrzała, ale wciąż było w niej coś z małej dziewczynki Mruga

. Poza tym darzę ją sympatią ze względu na jej odwagę i to, że miała w sobie coś z wojownika - w końcu jej własny lud nazywał ją Łucją Mężną.

Zawsze żałowałam, że Zuzanna zwątpiła. Najgorsze było to, że gdy rodzeństwo mówiło o Narnii, ona dawała do zrozumienia swoim zachowaniem, że Narnia to wymysł, niczym zabawa w rządzenie królestwem, bycie żołnierzem, czy udawanie kogoś kim się nie jest. Wyobrażam sobie jak np. Łucja wspominała o Aslanie, a Zuza traktowała to jako wymysł... Właściwie to do końca nie mogę sobie tego wyobrazić nawet!
Mam nadzieję, że jednak zeszła ze złej drogi i powróciła tym razem do Nowej Narnii - bo kto raz stał się królem w Narnii...

Nieco oswojony

U mnie moją ulubienicą zawsze będzie Łucja,choć powiem wam szczerze to trudny wybór,bo każda z tych dziewcząt jest inna i nie sposób je wszystkie sprawiedliwie ocenić i wybrać jedną tą 'najlepszą'.

A teraz moje uzasadnienie: Dlaczego akurat Łucja?

Moja odpowiedź brzmiała by krótko: Bo tak. Ale po pierwsze,było by to niegrzeczne w stosunku do was a po 2-gie to nie wyjaśnia co zadecydowało o moim wyborze tej postaci. Łucja jest uosobieniem wszelkich dziecięcych cnót. Zawsze wierzyła w rzeczy dobre i szlachetne. Broniła swego rodzeństwa i przyjaciół (nawet istot,których dobrze sama nie znała). Odnosiła się do wszystkich z szacunkiem,bez względu na pochodzenie czy też postać. Nie wstydziła się łez i okazywania ludzkich uczuć. Miła też chwile słabości. Ona jakby odkryła 'pierwsza' niesamowity świat i nigdy w to nie wątpiła,że faktycznie istnieje. Potrafiła bronić własnego zdania. Po prostu ją podziwiam,bo nawet po głębszym zastanowieniu,nie wiem sama czy byłabym w połowie tak szlachetna jak ta postać literacka.

Prawie jak Narnijczyk

Ja wybrałam Łucję(jak większość), dlatego że jest najbardziej narnijska i odważna jak na swój wiek. Twardo trzyma się swojego zdania. Na początku lubiłam najbardziej Zuzannę, ponieważ jest rozsądna i ma wdzięk (być może dlatego, że to moja imienniczka Smile

), ale po przeczytaniu "Ostatniej bitwy" zmieniłam zdanie. Nie mogłam uwierzyć, że wyrzekła się Narnii. Ja nigdy bym czegoś takiego nie zrobiła.

Prawdziwy Narnijczyk

Głosowałem na Julie, dlaczego? Moim zdaniem Narnia najbardziej ją zmieniła, odcisnela ślad na całe życie. Nie dość że była odważna to i pokochała Narnię jak swój dom co pokazała podczas ostatniej bitwy o Narnię.

Miałem dylemat czy Łucja czy Julia i do tej pory nie wiem czy nie są egzekwo na pierwszym miejscu. O Łucji napisanon już wszystko co można było. Julia też bardzo dużo wniosła do Narnii, podobnie jak Łucia. Co do charakteru to różnią są, czasami nie wielkie, czasami ogromne, nie da się tego porównać. Julia wygrała nieznacznie w tym pojedynku na dokonania w Narnii, wpływ Narnii na osobę/osobowość i charakter przed jak i po wizycie w Narnii. Te cechy brałem pod uwagę w wyborze zwycięsyczni. A wy co braliśćie pod uwagę podczas wyboru?